- OTWARTY UMYSŁ -
PORTAL DLA LUDZI O OTWARTYM UMYŚLE I SZEROKICH HORYZONTACH
Psychologia a Feng Shui


Psychologia a Feng Shui


W wielości i różnorodności ujęć Feng Shui, jakie spotykamy we współczesnych zainteresowaniach tym zagadnieniem, bardzo interesujące jest bardziej psychologiczne spojrzenie na tę tematykę

Aby wstępnie zrozumieć ujęcia i zasady Feng Shui warto rozpocząć od zrozumienia zasady Yang/Yin i "koła 5-ciu przemian". W tradycyjnym bowiem badaniu energii w poszczególnych sferach Bagua, rozpatruje się ją z powiązaniu z kołem 5-ciu przemian. Tak np. jeżeli sfera Kuen (2 - ziemia, małżeństwo) jest w elemencie ziemi, to z koła 5-ciu przemian wiemy, że kolorem żywiołu ziemi (w ujęciu medycyny chińskiej i taoizmu) jest kolor żółty. Kolorem (i żywiołem), który będzie wzmacniał sferę ziemi (w tym przypadku "związki/małżeństwo") jest kolor żywiołu ognie, czyli czerwony. Kolorem natomiast, który będzie osłabiał (kontrolował) sferę ziemi (Kuen) jest kolor żywiołu drewna - zielony.

Z takiej podstawowej interpretacji Bagua wynika, że w sferze związków moglibyśmy dać ozdoby reprezentujące żywioł ziemi lub ognia, a kolorystycznie - żółte, lub czerwone. Powinniśmy natomiast zmniejszyć (w tym rejonie pokoju/domu) elementy reprezentujące żywioł drewna/powietrza, czyli np. zielone rośliny. Z kolei te zielone rośliny (zgodnie z koncepcją Bagua, i "prawa 5-ciu przemian") wskazane będą w rejonie związanym z drewnem (żywiołem drzewa/powietrza), czyli w sferze Shun (4-wiatr, pomyślność), jak i w sferze Hen (3-grzmot, starsi, przodkowie, rodzina).

Prawo pięciu przemian wygląda następująco: woda® drewno® ogień® ziemia®metal® woda®... (itd.)

Żywioły (elementy) zgodnie z ujęciem chińskiego taoizmu nieustannie przepływają z jednego w drugi. Dzieje się to zarówno w przyrodzie (cykle dzienne roczne itd.), jak i w życiu człowieka (narodziny - wyjście z wody, dzieciństwo i wzrost - drewno, gorąca młodość - ogień, stabilizacja okresu dorosłego - ziemia, starość i odchodzenie ku przejściu- metal, śmierć, przejście do kolejnej przemiany - śmierć).

Kolory żywiołów w ujęciu chińskim są następujące:

Woda - niebieski, czarny;

Drzewo (powietrze) - zielony

Ogień - czerwony;

Ziemia - żółty;

Metal (eter/przestrzeń) - biały (lub niebieski w ujęciu indyjskim)

Ponadto mowa jest o cyklu osłabiającym (kontrolnym), który równoważy cykl żywiący (wzmacniający). Cykl osłabiający wygląda w ten sposób, że co drugi element kontroluje się nawzajem. Zatem "drewno" zasila ogień, ale kontroluje "ziemię". Woda gasi ogień, ogień topi metal, metal ścina drewno, drewno ogranicza ziemię, ziemia ogranicza wodę, woda ... itd.

Mamy zatem:

woda® ogień® metal® drewno® ziemia® woda ...

Zestawienie takie umożliwia nam, oparciu o znajomość ośmiu sfer Bagua posługiwanie się kolorami i innymi elementami wystroju wnętrza do komponowania energii w poszczególnych rejonach (pokoju, mieszkania, domu, okolicy).

Sfery Bagua są związane z żywiołami w następujący sposób:

1. KIAN (woda, droga, kariera) - żywioł: WODA;

2. KUEN (mała ziemia, związki, małżeństwo) - żywioł: ZIEMIA;

3. HEN (grzmot, starsi, przodkowie, rodzina) - żywioł: DRZEWO;

4. SHUN (wiatr, pomyślność) - żywioł: DRZEWO;

5. TAI CHI - centrum Bagua, ogólna, podstawowa Chi, wypadkowa energii wszystkich żywiołów;

6. CHIEN (niebo, oddani przyjaciele) - żywioł: METAL

7. TUI (jezioro, kreatywność, dzieci) - żywioł: METAL

8. KEN (góra, wiedza, kontemplacja) - żywioł: ZIEMIA

9. LI (ogień, oświecenie, sława) - żywioł: OGIEŃ

Warto jednak zdać sobie sprawę, że Feng Shiu ma, poza tym podstawowym wymiarem sfer Bagua (pojmowanym jako równoważenie 5-ciu elementów) szereg innych znaczeń.
Istotna jest przecież życiowa energia sama w sobie obecna w naszych domostwach, w naszym życiu i w naszym wnętrzu (w myślach, emocjach, czy w sferze duchowej). Wszystko to tworzy nasze niepowtarzalne Feng Shiu i wpływa na nasze życie.

Interesujące ujęcie tego przedstawiono w książce "Alchemia i moc medytacji". Spójrzmy na kilka fragmentów rozdziału siódmego, naświetlającego wewnętrzne (energetyczne i psychologiczne) aspekty Feng Shui (powyższy tekst: Copyright ( Almedier):

"(...) Istotne jest także samo odczuwanie energii Chi, niezależnie od zasad teoretycznych. W Chinach istniała szkoła Feng Shui oparta głównie na odczuwaniu Chi. W takim przypadku ekspert Feng Shui wchodził do pomieszczenia, starał się odczuć panującą w nim energię, stan Chi, a następnie intuicyjnie sugerował, jakie zmiany w tym pomieszczeniu spowodowałyby jej zrównoważenie, doprowadziły do bardziej korzystnego stanu. Powinniśmy bowiem zdawać sobie sprawę, że sztuka Feng Shui, w rozumieniu chińskim, ma być czymś rzeczywistym. Jeżeli pomieszczenie i okolica, w której żyjemy w jakiś sposób oddziałują na nasze życie, zdrowie, życiową pomyślność i harmonię, to powinniśmy zadać sobie pytanie, na czym owo oddziaływanie polega?
Chińskie Feng Shui jest czymś w rodzaju akupunktury przestrzeni. Ekspert nie bada w niej bezpośrednio stanu Chi w meridianach i narządach organizmu ludzkiego, ale bada ten stan w otoczeniu człowieka. Obie te rzeczywistości są ze sobą powiązane. Dlatego stan Chi wokół człowieka wpłynie na stan jego Chi w meridianach i ogólny poziom życiowej Chi, a to wpłynie zarówno na jego zdrowie, jak i pomyślność.

W Tradycji tybetańskiej istniała jedna z praktyk pomyślności, kiedy to zapraszano dużą grupkę dzieci do domu, w którym panowała jakaś niepomyślna, depresyjna, itp. Energia; następnie dawano tym dzieciom miłe prezenty, aby poczuły się szczęśliwe i pozwalano im się przez pewien czas radośnie i spontanicznie bawić. Istotą tej praktyki nie była intencja, by dzieci wchłaniały negatywności, ale wręcz przeciwnie - stwarzano im warunki, aby promieniowały szczęściem. Ich energia radości zmieniała stan energii w pomieszczeniu, czy domu, a poprzez to odwracały się niepomyślne okoliczności. Dzieci swoją zabawą emanowały pozytywną, witalną, radosną Chi, dlatego właśnie podnosił się poziom Chi w pomieszczeniu, czyli poprawiało się Feng Shui.

Inaczej powiedzieć można, że my swoimi myślami, emocjami, czy też swoim życiem duchowym bardzo mocno wpływamy na stan Chi w pomieszczeniu, a zatem także na jego Feng Shui, rozumiane istotowo, jako poziom energii Chi w naszym środowisku. Skupienie się na sferach Bagua powinno być użyte zwłaszcza do rozwinięcia większej świadomości i receptywności (odbiorczości) stanu Chi w pomieszczeniach i otoczeniu. Powinniśmy uświadomić sobie wpływanie poszczególnych elementów wystroju na stan Chi, a końcowy rezultat samemu sobie uświadamiać i odczuwać. Właśnie ten stan Chi, który odczuwamy w danym pomieszczeniu, domu, czy jego okolicy, jest tym, co rzeczywiście na nas i nasze życie oddziałuje. Feng Shui nie jest bowiem jakąś utopijną, abstrakcyjną teorią, ale konkretnym odczuwaniem stanu energii otoczenia, wpływającej na stan energii człowieka, a poprzez to na jego życie. A zatem być może wskazane byłoby bardziej proste i bezpośrednie podejście do Feng Shui, podejście, które miałoby wartość praktyczną.
Podkreśla się niekiedy, że już ogólne dbanie o pomieszczenia mieszkalne, tworzenie w nich miłej, dobrej atmosfery jest skuteczną i ważną formą Feng Shui. Powinniśmy stworzyć taki wystrój wnętrza, który będzie z nami harmonizował i korespondował z naszą osobowością, w którym będziemy czuli się dobrze. Istotne jest bycie bardziej świadomym, dlaczego właśnie tak urządziliśmy sobie pokój i mieszkanie, odczuwanie, jaki to ma na nas wpływ, jaki jest poziom energii Chi w pomieszczeniu. Na stan tej energii wpływ będą miały także aktywności, które wykonujemy w pomieszczeniach. Nasze myśli pełne miłości naenergetyzują mocno i pozytywnie dane miejsce. Konflikty, kłótnie i myśli nienawiści naładują pomieszczenia energią, w której będziemy czuli się źle, będziemy mniej odporni fizycznie, czy będziemy mieli znacznie gorsze pomysły i brak chęci do życia.
Słuchanie odprężającej muzyki podniesie poziom wibracji w pomieszczeniu i naładują je pozytywną Chi. Wskazane jest regularne przewietrzanie pomieszczeń, korzystne może być zapalanie podczas wietrzenia naturalnych kadzideł, zaś po przewietrzeniu kominków zapachowych z naturalnymi olejkami roślinnymi. Możemy wizualizować ściany pomieszczeń jako wypełnione świetlistą ochronną energią. (...)

Interesujące jest także spojrzenie na dziewięć pałaców Bagua, jako na bardzo wartościową i użyteczną mapę "psychologiczną" człowieka. Często sami zastanawiamy się, podobnie jak robi to psychologia, jakie części wyróżnić w jaki sposób moglibyśmy podzielić całość naszego życia, naszej rzeczywistości, aby oddało to pełnię. Poprzez takie wyodrębnienie szczegółowych obszarów naszego życia, możemy zbadać, na ile dojrzały i zrównoważony jest każdy jego aspekt, odkryć tę sferę, która nie funkcjonuje prawidłowo, wywołując ogólne złe samopoczucie. Chińczycy podzielili tę całą rzeczywistość na osiem obszarów, w których centrum jest (dziewiąty) Jedność, Tai Chi. Przyrównując nasze życie do Bagua odkrywamy, że nie składa się ono jedynie ze spraw materialnych, ale także z bezinteresownej przyjaźni, z codziennej drogi, jak i przebłysku oświecenia, z opierania się na przodkach i tradycji, jak i zarazem z osobistego tworzenia i osobistego wychowywania następnych pokoleń, z oparcia się na więzi partnerskiej i małżeńskiej, jak i oparcia się na kontemplacji i samym sobie. Każdy nas tworzy pewien rozkład energii w polach Bagua - nie tylko w swoim pokoju i domu, ale także w swoim życiu psychicznym. Jedno nawzajem oddziałuje na drugie. Jeśli chcemy np. zwiększyć naszą życiową kreatywność, której odpowiada pole 7 (Dui - jezioro, element metalu) to, aby taki cel osiągnąć, możemy oddziaływać zarówno na tę sferę pokoju, czy domu, jak i możemy bezpośrednio pracować nad naszą psychologiczną kreatywnością, co także wpłynie na naszą ogólną energię Dui, a więc także na ten rejon w pomieszczeniu.

Aby popracować w taki bardziej psychologiczny sposób nad koncepcją Feng Shui, powinniśmy skupiać się kolejno nad znaczeniami poszczególnych domów (pól Bagua) i zadawać sobie pytanie, jak ta aktywność wygląda w naszym własnym życiu. Np. myśląc nad rejonem 3 (Zhen - przodkowie, starsi) możemy zadać sobie pytanie jak wygląda w nas i naszym życiu odnajdywanie się w spuściźnie naszych przodków i ludzkości, czy czerpiemy dostatecznie dużo z dorobku innych; jednocześnie badając sferę leżącą naprzeciwko - 7 - kreatywność, możemy zadać sobie pytanie, czy jednocześnie samodzielnie kreujemy rzeczywistość, czy jedynie przyjmujemy wszystko z góry, jako już zastane i urządzone, postrzegając siebie jedynie jako biernych wykonawców i naśladowców. A zatem Bagua uczy nas, że zarówno powinniśmy czerpać z tego, czego dokonali inni, korzystać z ich doświadczeń i wiedzy (korzystać z opieki naszych przodków, poważać ich - podobnie poważać całe minione pokolenia, które trudziły się niejednokrotnie dochodząc do wielu wartościowych prawd), a jednocześnie powinniśmy zdawać sobie sprawę, że nasze życie zawiera także aspekt nie zapisanej tablicy, nie zapisanej historii, którą my sami zapisujemy. Ceniąc dokonania minionych pokoleń, jednocześnie jesteśmy w stanie być nie obciążonymi przeszłością, zachowując świeżość i mając nowe pomysły, odkrywając wszystko na nowo, tu i teraz. Nie możemy żyć jedynie tym, czego dokonali inni - powinniśmy także samodzielnie, w zgodzie z samym sobą, czegoś dokonać - niezależnie czy będzie to odkrycie Ameryki, czy zasadzenie drzewa w ogródku.

Bagua daje nam mapę takiej doskonałej równowagi pomiędzy różnymi dopełniającymi się obszarami psychiki. Sfera 4 (Shun - Wiatr, pomyślność) ma związek m.in. z naszą życiową drogą (1, Kian - woda, droga) - drzewo i wiatr pomyślności wyrasta z naszej drogi, niczym żywioł drewna wyrasta z żywiołu wody; to ona (Droga - Kian) reprezentuje to, jaki wybieramy zawód, sposób funkcjonowania w życiu, jaką widzimy swoją życiową misję i powołanie. Jednocześnie po przeciwnej stronie drogi (wody) jest sława i oświecenie (9, Li - ogień, oświecenie). Woda jest czymś długotrwałym i żmudnym, ogień i oświecenie jest czymś błyskotliwym i natychmiastowym. Obie te sfery z jednej strony są sobie przeciwstawne, a z drugiej, dopełniają się tworząc życiową równowagę. Potrzebujemy zarówno żmudnego zmierzania i systematyczności, jak i błyskotliwości w danym momencie, polotu, natchnienia, chwilowej jasności i przebojowości. Po przekątnej w kwadracie Bagua w stosunku do powodzenia (4, Shun - wiatr, pomyślność) mamy bezinteresownych, oddanych przyjaciół (6, Chien - niebo, oddani przyjaciele). Rozkład taki pokazuje nam, że czymś naturalnym dla naszego życia jest zarówno chęć zysku, pochwały, jak nie służące niczemu "ziemskiemu" przyjaźnie, których celem jest właśnie bycie ponad celami, czyli "Niebo", tworzenie przyjaźni dla samej jakości odczuwania, że jesteśmy, że ma to sens sam w sobie. Równocześnie na drugim końcu "Nieba" (6 - Chien) jest związek jakby bardziej ziemski, czyli nasz związek partnerski, np. małżeński. O ile sfera oddani przyjaciele reprezentuje bardziej jakości filantropijne, to Kuen (2 - ziemia, małżeństwo) reprezentuje związki wyrażające nasze funkcjonalne osadzenie w otaczającej rzeczywistości społecznej. Po jej przekątnej znajduje się duża ziemia (8, Ken - Góra, kontemplacja), która wyraża osadzenie w samym sobie, w samopoznaniu, w samowiedzy, a poprzez to w niezależności. (...)"

(fragment z "Pogłębione spojrzenie na zagadnienia Feng Shui i Prosperity" - "Alchemia i moc medytacji", Rafał Seremet, Studio Astropsychologii 2004)









Free Web Hosting